Wiecie, że kawę taniej można kupić w samolocie niż na lotnisku? Zjedzenie śniadania też może okazać się tańsze na pokładzie samolotu. Sprawdź ceny w samolotach Ryanair.

Ile kosztują zakupy w samolotach marki Ryanair

Za co lubię Ryanair-a? Za niskie ceny biletów i bardzo dobrą kawę na pokładzie samolotu. Zawsze wydawało mi się, że ceny na pokładzie samolotów są strasznie wysokie i nigdy nie zagłębiałam się w szczegóły. Owszem, brałam gazetkę do pooglądania, ale niespecjalnie przyglądałam się cenom. Aż do pewnego razu, gdy miałam lot o bardzo wczesnej porze (właściwie dla mnie był to środek nocy) i musiałam napić się kawy na lotnisku. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że zwykła czarna kawa (bo tylko taką piję) kosztuje zdecydowanie za dużo (kilkanaście złotych), a kanapka z serem ponad 16 zł?! I może w realiach warszawskich jest to norma, ale na małym lotnisku pod Szczecinem to już lekka przesada.

Przeczytaj Lotniskowe ABC

Lotniskowe ABC

Na kawę oczywiście się nie skusiłam i uznałam, że zamiast pić ją w pośpiechu przed bramką, wypiję ją w spokoju w samolocie. Skoro i tak mam przepłacać, niech to chociaż będzie w komforcie (oczywiście o ile ciasne miejsca w Ryanair można nazwać komfortem 😉 ).

Ceny w samolotach Ryanair

Cena kawy w samolocie Ryanair

I co się okazało? Kawa w samolocie, nie dość, że była przepyszna to jeszcze kosztowała mniej niż na lotnisku. Ile? Zgodnie z aktualnym cennikiem za czarną kawę trzeba zapłacić 3 euro, a więc ok. 12 zł! Na lotnisku było o wiele więcej.

A może kawa w pakiecie?

Jeśli zdecydujecie się na pakiet kawa i croissant to za kawę zapłacicie 0,50 euro mniej. Tak więc za np. croissanta z czekoladą i kawę zapłacimy 5 euro. Zdecydowanie mniej niż na lotnisku, zwłaszcza po przejściu odprawy (wyjątkiem jest chyba tylko Rumunia 😉 ).

A może lunch?

W przypadku większego głodu można też skusić się na pakiet za 10 euro, gdzie mamy do wyboru napój (ciepły bądź zimny), danie (jak np. lasagne czy panini z serem i szynką) i przekąskę (np. chipsy, croissant itp.).

Inne zakupy w samolotach Ryanair

A czy warto kupować kosmetyki i perfumy? Musicie odpowiedzieć sobie na to pytanie sami. To co mnie interesuje nie jest tańsze ani w samolocie, ani w tak zwanych strefach wolnocłowych w porównaniu do naszych sklepów. Do dziś pamiętam jak zadowolona wracałam z Londynu z kupionymi perfumami na lotnisku. I jaka byłam zaskoczona, gdy po powrocie zobaczyłam gazetkę promocyjną jednej z drogerii z tymi samymi perfumami w tej samej cenie. Może nawet taniej, bo bank skasował mnie jeszcze za przewalutowanie funtów na euro i z euro na złotówki. Cóż, może szukam nie tego co trzeba. 😉